Wychodzą z cienia podwórkowe wspomnienia

STRONA GŁÓWNA | O PROJEKCIE | SEMINARIA | ZAGRAJ | OBEJRZYJ | KONKURS | O ŹRÓDŁACH


.

Państwa-miasta na betonie, czyli podbój Świata - Marcin Joachimiak


I miejsce w konkursie na "Wspomnienie z podwórka"


Wszystkich miłośników podwórkowych gier i zabaw zapraszam na podbój Świata. Musimy najpierw odbyć podróż w czasie i przestrzeni. Kto chętny? Zapraszam! Startujemy…

Jesteśmy na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku na łódzkim osiedlu Radogoszcz Wschód. Oho! Już widzę grupkę dzieciaków na podwórku. Dochodzę do nich. Szykują się do gry w państwa-miasta. To moja ulubiona gra. Ruchowa i strategiczna zarazem. Wiek nie ma znaczenia. Młodsi mogą wgrać ze strasznymi. Ma też walor integracyjny. Choć nie wiem dlaczego tak ją nazywamy. Jest to raczej podbój świata. Ale kogo obchodzą nazwy, gdy ma się dziewięć lat.

Najważniejsze przybory są, czyli piłka i kreda. Kreda oczywiście ze szkoły. Zdobyta w nieistotny sposób. Ważne, że jest. Betonu też pod dostatkiem. Choć Radogoszcz jest w miarę zielonym osiedlem, to jak na każdym blokowisku asfaltu i betonu nie brakuje. Możemy zaczynać.

Najstarszy gracz (a grać może od 2 do 10 osób) rysuje na betonie duże koło o średnicy w graniach 2 – 4 metrów (w zależności od liczby graczy). Koło dzielimy na tyle równych części ilu jest graczy. Dzielimy w ten sposób, że wyznaczamy środek i kredą kroimy tak jak się kroi tort. Części muszą być równe. Każdy wybiera teraz swoje pole, czyli część tortu a raczej część Świata. Zwykle robimy tak, że ten kto rysował granice (dzielił tort) wybiera jako ostatni swoją część. I gdy już każdy jest na swoim polu wybieramy nazwy dla swoich państw. Wybieramy szybko, bez kłótni bo każdy chce już zacząć ekspansję. Ja wybieram Niemcy. Inni Francję, Włochy, USA, Japonię, Rosję itp.

Grę zaczyna najmłodszy właściciel państwa. Bierze piłkę i mówi rymowankę. Chyba w mojej machinie do podróży czasoprzestrzennych wysiadł jeden bezpiecznik bo nie wiem dokładnie jakie padają słowa rymowanki. Coś mniej więcej takiego „piwko, piwko, naprzeciwko oranżada, lemoniada wywołuję …” i tu chwila napięcia. Wreszcie pada: „Rosję” i wywołujący rzuca piłkę. Łatwiejsza wersja polega na rzucie w górę, ale my zwykle gramy, że rzuca się jak najdalej przed siebie. Władca wybranego państwa rzuca się w pogoń za piłką a pozostali biegną w przeciwnym kierunku.

- STOP! – krzyczy władca wywołanego państwa bo złapał już piłkę. Wszyscy się zatrzymują. I teraz następuje walka. Car Rosji z piłką w ręku wybiera państwo na podbój którego się wybiera. Wskazuje jego władcę i szacuje odległość w jakiej są od siebie. Jest to niezwykle ważne. Stąd mamy już na naszym podwórku określone różne miary odległości. Podstawowe to kroki i stopki, ale są też np. kroki słoniowe.

Niestety padło na Niemcy. Rosja mnie atakuje. Jestem dość daleko, ale i tak nie czuję się bezpieczny. W dodatku inni, choć nie ruszają się ze swoich miejsc podpowiadają odległość. Wreszcie car Rosji powiada: 30 kroków zwykłych, 5 stopek i 2 kroki słoniowe. I idzie na mnie z piłką. Na szczęście nie oszacował zbyt dokładnie bo pomaszerował kilka metrów za daleko. Gdy stoi już w miejscu, do którego dotarł robiąc 30 kroków zwykłych, 5 stopek i 2 kroki słoniowe odwracam się do niego twarzą, wyciągam do przodu ręce złączone dłońmi – tworząc jakby kosz i czekam. Jeśli trafi to bitwę wgrywa Rosja, jeśli spudłuje wygram ja, czyli Niemcy. Nie mogę się ruszać. Rzuca. Nie trafia. Niemcy górą!

Wszyscy wracamy do swoich państw. Ja biorę kredę i dokonuję ekspansji. Będąc na swoim polu zakreślam jak największy fragment z terytorium Rosji. Gdyby Rosja była sąsiadem Niemiec nie było by z tym problemu, ale, że na naszej kuli ziemskiej Rosja jest o kilka pól od Republiki Federalnej Niemiec to mam kłopot. Nie mogę wejść na teren innego państwa. Jedyne co mi pozostaje na początku gry to stanąć jak najbliżej środka kuli ziemskiej (punktu stycznego dla wszystkich państw) i od tamtej strony dokonać grabieży terytorium. Na szczęście ręce mam długie i udaje mi się odkreślić całkiem spory stożek z terytorium Rosji.

Teraz mój ulubiony moment: Na świeżo zdobytym kawałku wpisuję nazwę mojego kraju – Niemcy. W następnej rozgrywce będę mógł już stanąć (jeśli mi się noga zmieści) na tym kawałku. Lub np. podeprzeć się ręką przy zaznaczaniu kolejnych zdobyczy. Ale ten mój nowy kawałek może też paść łupem innego państwa jeśli będę rzucał a nie trafię lub jeśli ktoś trafi do mojego kosza. Kolejną rundę zaczynam ja – bo zdobyłem teren obcego państwa. Rund czy bitew jest wiele.

Z gry odpada się po utracie całości swojego terytorium. Zwycięża ten kto zdobędzie cały Świat, ale nie pamiętam kiedy się tak zdarzyło. Zwykle finał był taki, że trzeba było iść do domu. I tak jest i tym razem. Wracamy do teraźniejszości. Szkoda. Znów zabawa ledwo się rozkręciła a trzeba kończyć. Uczucie z dzieciństwa: Niedosyt!



 
 
 


Witamy na archiwalnej stronie projektu
"Wychodzą z cienia podwórkowe wspomnienia"
Realizowany w 2011 roku projekt miał na celu upowszechnianie tradycyjnej kultury regionu łódzkiego poprzez promowanie dawnych zabaw i gier podwórkowych a także piosenek i obyczajów związanych z Łodzią, które stanowią część kultury i dziedzictwa regionu łódzkiego. Do udziału zaproszeni byli seniorzy, którzy stworzyli opisy i reguły gier i zabaw, które pamiętali z dzieciństwa, a które potem testowaliśmy będziemy z udziałem dzieci. Następnie dla dorosłych mieszkańców woj. łódzkiego ogłoszony został konkurs literacki na „Wspomnienia z dzieciństwa”. Punktem kulminacyjnym była organizacja „Pikniku Dawnych Gier i Zabaw”.

 

logo źródła

Ośrodek Działań Ekologicznych „Źródła”
ul. Zielona 27, 90-602 Łódź
tel. 42 632 81 18, kom. 507 575 535
e-mail: office@zrodla.org
www.zrodla.org


logo Urząd Marszałkowski w Łodzi
Projekt w 2011 roku został dofinansowany
ze środków budżetu Województwa Łódzkiego


Patronat medialny:

Dzieci w łodzi

Miasto Dzieci

TVP 3 Lodz
Moje Miasto Lodz
Weranda Country
Weranda
Kocham wieś
Dzielnica Rodzica


szurek


Bezpłatny program do rozliczenia podatku
za rok 2023 jest już dostępny do pobrania ze strony opp.zrodla.org


Uwaga! Ta strona używa cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.